Większość z nas uważa, że pójście do dentysty będzie wiązało się z silnym bólem. Jednak w dzisiejszych czasach wizyta u stomatologa nie musi oznaczać nieprzyjemnego bólu. Dzisiaj nawet nieskomplikowane zabiegi dentystyczne można przeprowadzić w znieczuleniu. Najczęściej stomatolodzy stosują znieczulenie miejscowe, które polega na podaniu leku znieczulającego w miejsce okolic nerwów.
O czym należy poinformować dentystę przed pierwszym znieczuleniem?
O stanie zdrowia powinni poinformować pacjenci którzy:
- Cierpią na choroby układu oddechowego (szczególnie astmę), układu krążenia, choroby serca.
- Mają problemy z chorą wątrobą, niewydolnością nerek.
- Chorują na nowotwór.
- Mają astmę, alergię lub cukrzycę.
- Przyjmują leki psychotropowe, na uspokojenie, nasercowe, odurzające, przeciwkrzepliwe.
Znieczulenie u dentysty – rodzaje znieczuleń miejscowych
- Znieczulenie nasiękowe – podawane jest poprzez zastrzyk. Znieczulenie to polega na tym, że lek wprowadzany jest do dziąsła umiejscowionego przy zębie, na którym będzie przeprowadzany zabieg. Ta metoda znieczulenia jest bardzo dobra, jeśli leczymy lub usuwamy siekacze górne bądź dolne. Nie stosuje się go w przypadku zębów trzonowych.
- Znieczulenie powierzchniowe – polega na podaniu znieczulenia najczęściej w formie żelu, kremu lub sprayu. Ten rodzaj znieczulenia stosuje się m.in. w przypadku usunięcia zębów mlecznych, nacięcia ropnia podśluzówkowego. Natomiast osoby, które są bardzo wrażliwe na odczuwanie bólu, mogą powiadomić o tym dentystę – wtedy stomatolog najpierw zastosuje znieczulenie powierzchniowe, a następnie przewodowe bądź nasiękowe (wymagające podania leku przez zastrzyk).
- Znieczulenie śródwięzadłowe – polega na wprowadzeniu środka znieczulającego poprzez zastosowanie strzykawki ciśnieniowej. Wprowadza się ją do więzadła przyzębia. W przypadku znieczulania zębów trzonowych, dentysta musi dwukrotnie wstrzyknąć lek do ozębnej. Znieczulenie śródwięzadłowe wykonuje się m. in. przy usuwaniu zębów stałych i mlecznych, które nie mają stanu zapalnego. Dentysta zaleca to znieczulenie również podczas leczenia kanałowego i protetyce.
- Znieczulenie przewodowe – polega na podaniu środka znieczulającego do nerwu, który umiejscowiony jest w miazdze zęba. Dentysta podaje małą ilość leku, który wnika do głębszych części tkanek. Podawany jest ściśle przy nerwie. Znieczulenie przewodowe stosowane jest w trakcie leczenia tylnych zębów żuchwy. Pacjenci z problemami krzepnięcia krwi powinni powiadomić o tym stomatologa, aby dobrać inny rodzaj znieczulenia.
- Znieczulenie śródkostne – do wykonania znieczulenia potrzeba jest specjalistyczna igła, którą dentysta wwierca się w żuchwę lub kość szczękową. Lek trafia w głąb kości, dzięki czemu znieczulone zostają końcówki nerwów. Znieczula się wtedy odpowiednia połowa żuchwy lub szczęki. Ten rodzaj znieczulenia nie jest polecany u pacjentów, którzy mają uzębienie mieszane: mleczne i stałe.
Rzadziej wykonywane jest znieczulenie ogólne. Mogą pozwolić sobie na niego tylko gabinety wyposażone w odpowiedni sprzęt i posiadający wykwalifikowanego anestezjologa.
Komputerowe znieczulenie THE WAND
Jeżeli strach przed bólem na fotelu dentystycznym spędza nam sen z powiek, warto udać się do gabinetu wyposażonego w nowoczesny sprzęt stomatologiczny. Tradycyjne znieczulenie u dentysty może wiązać się dla niektórych z bólem, gdyż podawane jest za pomocą strzykawki. Ponadto po wizycie pacjent może odczuwać odrętwienie tkanek. Aby tego uniknąć, dobrym rozwiązaniem jest zdecydowanie się na nowoczesne i bezbolesne znieczulenie komputerowe THE WAND. Mogą korzystać z niego zarówno dorośli, jak i najmłodsi pacjenci.
Na czym polega komputerowe znieczulenie THE WAND?
Metoda THE WAND oferuje szereg rodzajów znieczuleń – przewodowe, nasiękowe, podniebienne, śródwięzadłowe. Znieczulenie pozwala na niezwykle precyzyjnym wprowadzeniu igły w szparę ozębnową. Wbudowany mikroprocesor umożliwia kontrolowanie tempa podawanego płynu, co powoduje, że jest to metoda całkowicie bezbolesna. Środek jest podawany pod niskim ciśnieniem, dzięki czemu tkanki pacjenta nie powodują uczucia odrętwienia. Dużą zaletą jest również brak opuchlizny, co zwykle towarzyszy po tradycyjnym znieczuleniu u dentysty.
Znieczulenie u dentysty jest konieczne przy niektórych zabiegach stomatologicznych. Jeżeli jednak zabiegi są mniejsze i mniej bolesne, pacjent decyduje o tym, czy chce otrzymać znieczulenie. Osoby, które bardzo boją się bólu i wizyt u dentysty, mogą zawsze poprosić stomatologa o znieczulenie, co zapewni pacjentowi komfort psychiczny i spokój.